"Aco" dostał już propozycje z czterech drużyn zagranicznych. - Naprawdę nie wiem, co mam robić. Jestem w prawdziwej rozterce - przekonuje Serb. - Do połowy maja powinno się wyjaśnić, czy wyjadę z Polski. Propozycje z tych klubów są naprawdę atrakcyjne finansowo. Muszę myśleć już o swojej przyszłości - dodaje. - Czy wywalczenie mistrzostwa Polski mogłoby mnie przekonać do pozostania? Na pewno byłoby dużym plusem. Największym są jednak warszawscy kibice. Już raz namówili mnie do pozostania w Warszawie. Na pewno nigdzie indziej nie będę czuł się tak dobrze, jak w tym mieście - kontynuuje Vuković. Wśród klubów zainteresowanych zawodnikiem wymienia się włoską Modenę i belgijski Racing Genk. - Teraz muszę skoncentrować się na najbliższych meczach Legii. Telefony urywają się, nie mam chwili spokoju. A muszę go znaleźć, w końcu walczymy o dublet - kończy "Vuko".