Podejrzany o wręczanie łapówek sędziom 29-letni napastnik przez ostatnie dwa miesiące - decyzją piłkarskiej centrali - był pozbawiony praw zawodnika i obserwował grę kolegów z trybun. W sierpniu zatrzymała go prokuratura. Piłkarz rozpoczął jednak dobrowolną współpracę z organami ścigania i Komisja Dyscyplinarna PZPN warunkowo cofnęła zawieszenie. Ujek cały czas trenował z zespołem i jest gotowy do gry. Były zawodnik m.in. Zagłębia Sosnowiec należał do wyróżniających się piłkarzy z Bełchatowa w rozegranym tydzień temu meczu sparingowym z Karpatami Lwów (2:3).