- Ciągle liczę, że jednak okaże się, iż sytuacja nie wygląda tak dramatycznie. Ale rzeczywiście, jestem gotowy do zakończenia kariery - powiedział Iwan "Super Expressowi". - Mam swoje lata i nie będę w tym wieku się zarzynał, żeby na siłę grać dalej. A przeżyłem i tak wiele, grałem w wielkich klubach, z wielkimi piłkarzami. Mogę być z siebie dumny - dodał piłkarz. Operacja jest niezbędna, żeby normalnie funkcjonować. Później Iwana czeka wielomiesięczna rehabilitacja. Identyczny uraz, tylko że drugiej nogi, przytrafił mu się jeszcze w Austrii. - Nie chcę powtarzać całego tego koszmaru. Ciągle mam nadzieję, że te więzadła wcale nie okażą się zerwane, ale jeśli tak - pożegnam się z futbolem - podkreślił Iwan.