- Na tym etapie przygotowań jedyne czego mogłem wymagać od swojej drużyny to wybieganie i zaangażowanie. Niedawno wznowiliśmy treningi, a z piłkami ćwiczymy dopiero od niedzieli. Nasz rywal za dwa tygodnie zaczyna rozgrywki i znajduje się na dużo bardziej zaawansowanym etapie przygotowań, co było dzisiaj bardzo widoczne - podsumował trener Jan Urban - Gra mojego zespołu wyglądała zdecydowanie lepiej w drugiej części spotkania, kiedy wystawiłem piłkarzy zgranych ze sobą. Kolejny raz wynik uratował nam Takesure Chinyama, ale jeżeli ktoś umie strzelać gole to robi to w każdym spotkaniu, niezależnie od jego rangi - dodał szkoleniowiec Legii.