W całkowicie odmiennym tonie wypowiadał się Tomasz Iwan, który zdobył jedyną bramkę w tym spotkaniu. - Bardzo ważny mecz, a ja strzeliłem bramkę. Najbardziej cieszę się z trzech punktów, zwłaszcza po wpadce w Krakowie. Kibice wierzyli w nas i licznie stawili się na stadionie. Pomimo chłodu nikt nie opuszczał trybun smutny i niezadowolony - stwierdził Iwan. Maciej Borowski, Poznań.