- Miałem problem z kostką, ale jest już zdecydowanie lepiej - zaznacza popularny "Prezes". - Wszystko jest w najlepszym porządku, miałem dodatkowe ćwiczenia i chodziłem na odnowę biologiczną. Chciałbym się pokazać z jak najlepszej strony i pomóc kolegom w zdobyciu trzech punktów w Krakowie. W meczu z ŁKS nam nie poszło, mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, ale zabrakło nam szczęścia pod bramką - uważa Nakoluma. Prejuce jest drapieżny na bramki i chwała mu za to, jednak najważniejszy jest dla niego interes drużyny. - Kiedy strzelę dziewiątą bramkę? To nie jest najważniejsze, liczy się bowiem interes drużyny. To dla mnie święta rzecz - przyznaje skrzydłowy zabrzańskiego klubu. Przeciwko Cracovii Nakoulma zagrał jesienią ubiegłego roku dwukrotnie. W przegranym meczu ligowym i sparingu. Jak ocenia piątkowego rywala Górnika? - Absolutnie nie możemy patrzeć na to, że Cracovia jest na ostatnim, szesnastym miejscu. Nie możemy jej zlekceważyć. To dobry zespół, mający spore możliwości. Ma naprawdę dobrych piłkarzy i wcale nie jest przesądzone, że Cracovia spadnie z Ekstraklasy. W piątek musimy pokazać lepszy futbol, niż w meczu z ŁKS i pokazać lepszą skuteczność. Te trzy punkty są nam bardzo potrzebne - dodaje na koniec Nakoulma.