Odpadnięcie Portugalii w fazie grupowej mundialu przywróciło w tamtejszych mediach temat licznie reprezentowanych w ligach europejskich piłkarzy z tego kraju. Komentatorzy twierdzą, że Paulo Bento nie przeprowadził głębokiej selekcji, zabierając na mundial niedysponowanych fizycznie i dalekich od formy graczy. Dziennikarze telewizji RTP wskazują, że piętą achillesową Portugalii w mistrzostwach był brak środkowego napastnika. Zarzucają selekcjonerowi, że nie poszukiwał kandydatów do kadry wśród Portugalczyków licznie reprezentowanych w potencjalnie słabszych ligach, takich jak polska, rumuńska czy cypryjska. Wskazują na Marco Paixao, który zdobył w minionym sezonie 28 bramek w barwach Śląska Wrocław, ustępując skutecznością wśród swoich rodaków jedynie Cristiano Ronaldo. Media odnotowują, że choć większość Portugalczyków na polskich boiskach to gracze gorszej klasy, to podkreślają, że Orlando Sa z Legii ma już za sobą występ w reprezentacji. Dziennik "Record" przypomina, że zarówno on, jak i jego rodak Helio Pinto, będą walczyć z warszawskim klubem o awans do Ligi Mistrzów. Gazeta wskazuje na pomyślny początek przygotowań do sezonu w wykonaniu Sa, który zdobył gola w wygranym przez mistrza Polski sparingu z Atlantasem Kłajpeda (2-0). Komentatorzy przypominają, że nowy sezon piłkarski w Polsce rozpoczną na ławkach trenerskich dwaj portugalscy szkoleniowcy: Quim Machado oraz Jorge Paixao. Pierwszy poprowadzi Lechię Gdańsk, zaś drugi - Zawiszę Bydgoszcz. Odnotowują, że motywujące dla obu trenerów w przeprowadzce "na obcą ziemię" były atrakcyjne warunki finansowe. Zarówno Machado, jak i Paixao nie będą w Polsce narzekać na brak zawodników z Portugalii. Rodzimi dziennikarze wskazują na dużą grupę w Zawiszy, odnotowując jednak, że sprowadzeni tego lata do Bydgoszczy portugalski pomocnik Mica oraz brazylijski napastnik Wagner to piłkarze grający w ubiegłym sezonie na zapleczu Ligi ZON Sagres. Pierwszy bronił barw Portimonense, zaś drugi - Moreirense. Również zakupiony przez Zawiszę w czerwcu br. obrońca Joshua Silva to zawodnik występujący dotychczas w niższych klasach rozgrywek. "Silva to dobry znajomy trenera Jorge Paixao. Obaj w zeszłym sezonie związani byli z drugoligowym Farense. Teraz portugalski piłkarz przez dwa sezony reprezentować będzie zdobywcę tegorocznego Pucharu Polski" - napisał "Record". Także portugalskie nabytki Lechii Gdańsk to gracze niższej klasy. Napastnik Diogo Ribeiro występował w ubiegłym sezonie w drugiej drużynie Sportingu Braga. "23-latek strzelił w minionym sezonie jedenaście goli w drugiej lidze. Tylko jeden raz powołany został na mecz pierwszego zespołu Sportingu rozgrywanego w Pucharze Ligi" - odnotował serwis "Mais Futebol". Większe doświadczenie w pierwszoligowych rozgrywkach ma Tiago Valente, który w środę podpisał dwuletni kontrakt z gdańskim klubem. 29-letni obrońca Lechii minionego sezonu nie będzie jednak wspominał najlepiej. Wprawdzie stanowił on podstawę defensywy Pacos de Ferreira, ale jego klub uratował się przed spadkiem z ligi dopiero w barażach. Portugalskie media odnotowują, że także kluby z Ligi ZON Sagres są coraz bardziej aktywne na rynku transferowym w Polsce. Przypominają, że tegoroczny beniaminek FC Penafiel wzmocnił się w czerwcu kupując od Jagiellonii Białystok środkowego obrońcę Henrique Nogueirę, zaś Academika Coimbra pozyskała od Lechii kongijskiego obrońcę Christophera Oualembo. Według dziennika "A Bola" nowy sezon rozpocznie w Portugalii także Tiago Lopes "Rabiola", który powraca do Sportingu Braga z wypożyczenia w Piaście Gliwice. Zdaniem gazety napastnik jest na liście życzeń FC Penafiel. W klubach polskiej ekstraklasy do nowego sezonu zgłoszonych jest obecnie dwóch portugalskich trenerów - Machado i Paixao - a także dwunastu piłkarzy: Marco i Flavio Paixao ze Śląska Wrocław, Bernardo Vasconcelos, Andre Micael, Alvaro Faustino, Joshua Silva i Mica z Zawiszy Bydgoszcz, Tiago Targino z Jagiellonii Białystok, Pinto i Sa ze stołecznej Legii, a Diogo Ribeiro oraz Tiago Valente z Lechii Gdańsk. Ta ostatnia według "Recordu" może wzmocnić się jeszcze o kilku graczy z drugoligowych rezerw Benfiki Lizbona w ramach podpisanej w tym roku umowy o współpracy pomiędzy klubami. Wśród prawdopodobnych wzmocnień biało-zielonych może być urugwajski napastnik Urreta. Z Lizbony Marcin Zatyka