<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> Jagiellonia Białystok (29 punktów) Przyszli: Bogdan Tiru (FC Viitorul), Jakov Puljić (HNK Rijeka), Bartłomiej Wdowik (Odra Opole), Dejan Iliev (FC Arsenal - wypożyczenie). Odeszli: Patryk Klimala (Celtic), Guilherme (Konyaspor), Marko Poletanović (Raków Częstochowa), Grzegorz Sandomierski (CFR Cluj), Stefan Scepović (Machida Zelvia). Przewidywany skład: Dejan Iliev - Jakub Wójcicki, Zoran Arsenić, Ivan Runje, Bartłomiej Wdowik - Taras Romanczuk, Martin Pospiszil - Bartosz Bida, Jesus Imaz, Tomasz Przikryl - Jakov Puljić. Mocny punkt: Jesus Imaz. To piłkarz, który w pojedynkę potrafi odwrócić losy spotkania. Nomialny ofensywny pomocnik, ale z powodzeniem zagra także na obu skrzydłach, czy jako fałszywa dziewiątka. Z 11 golami jest drugi na liście najlepszych ligowych strzelców, ustępując jedynie Jarosławowi Niezgodzie, który swojego dorobku już nie powiększy. Słaby punkt: Kluczowi zawodnicy pozostają zagadką. Jagiellonia na wiosnę zmieniła bramkarza oraz napastnika, a niewykluczone, że Bogdan Tiru także z miejsca będzie musiał wskoczyć do wyjściowego składu. Tak istotne zmiany na kluczowych pozycjach zawsze wiążą się z bardzo dużym ryzykiem. Tym bardziej, że nie do końca wiadomo na co stać nowych piłkarzy. Prognoza Interii: Jagiellonia pozostaje wielką niewiadomą. Z nowym trenerem Iwajłem Petewem oraz nowymi zawodnikami może równie dobrze włączyć się do walki o puchary (tylko pięć punktów straty), jak i zakończyć sezon w dolnej połowie ósemki. Choć ciężko wyobrazić sobie Jagiellonię poza grupą mistrzowską, taki scenariusz także jest realny. Naszym zdaniem, klasa takich zawodników jak Imaz i Romanczuk powinna jednak wystarczyć, by awansować w tabeli. Zagłębie Lubin (28 punktów) Przyszli: Olaf Nowak (powrót z wypożyczenia), Dominik Kalinowski (Stal Rzeszów). Odeszli: Maciej Dąbrowski (ŁKS), Mateusz Kuchta (Odra Opole), Asmir Suljic (bez klubu). Przewidywany skład: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Sasza Balić - Bartosz Slisz, Jakub Tosik - Damjan Bohar, Filip Starzyński, Sasza Żivec - Bartosz Białek. Mocny punkt: Ofensywa, a zwłaszcza trio Bohar - Starzyński - Żivec. Ta trójka potrafi grać naprawdę efektownie, a gdy złapie rytm, to obrona rywala ma ogromne problemy z ich zatrzymaniem. Słaby punkt: Alan Czerwiński latem odejdzie do Lecha Poznań, Bartosz Kopacz do Lechii Gdańsk. Prezes Zagłębia nie pozwolił im jednak odejść zimą. Pytanie, jak ta sytuacja wpłynie na grę dwóch podstawowych obrońców. Prognoza Interii: Patrząc na skład "Miedziowych" można zastanawiać się, dlaczego są w tabeli tak nisko. Zagłębie ma w sobie potencjał, który zostaje mu tylko udowodnić na boisku. Kibice szczególnie liczą, że z dobrej strony pokażą się młodzi piłkarze - Slisz, Poręba, Białek, czy Szysz. Raków Częstochowa (28 punktów) Przyszli: David Tijanić (NK Triglav), Marko Poletanović (Jagiellonia Białystok), Daniel Mikołajewski (Lechia Gdańsk), Fran Tudor (wolny transfer). Odeszli: Dawid Pietrzkiewicz (Stal Stalowa Wola), Maciej Domański (Stal Mielec), Aleksandar Kolev (Kaysar), Jakub Apolinarski (Warta Poznań - wypożyczenie). Przewidywany skład: Jakub Szumski - Emir Azemović, Tomasz Petraszek, Jarosław Jach - Fran Tudor, Igor Sapała, Petr Schwarz, Patryk Kun - Miłosz Szczepański, Felicio Brown Forbes, Sebastian Musiolik. Mocny punkt: Tomasz Petraszek. Blisko dwumetrowy kapitan Rakowa wyróżnia się w Ekstraklasie nie tylko wzrostem. Należy do najlepszych obrońców ligi, a do tego jest bardzo groźny pod bramką przeciwnika. Prawdziwy lider beniaminka. Słaby punkt: Brak stadionu. Do końca sezonu piłkarze Rakowa wszystkie domowe mecze rozgrywają w Bełchatowie. Prezes PZPN Zbigniew Boniek straszy, że jeśli w Częstochowie nie powstanie stadion spełniający wymogi, Raków nie zostanie dopuszczony do rozgrywek w przyszłym sezonie. Czas ucieka... Prognoza Interii: Pod względem sportowym Raków nie powinien mieć problemu z utrzymaniem. Trener Marek Papszun jako jedyny szkoleniowiec w lidze decyduje się na grę formacją 3-4-3. Nowi zawodnicy dość szybko potrafią ją sobie przyswoić, dzięki czemu zespół funkcjonuje w sprawny sposób. Górnik Zabrze (23 punkty) Przyszli: Roman Prochazka (Viktoria Pilzno), Erik Jirka (Crvena Zvezda). Odeszli: Tomasz Loska (Bruk-Bet Termalica - wypożyczenie). Przewidywany skład: Martin Chudy - Boris Sekulić, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janża - Kamil Zapolnik, Daniel Ściślak, Mateusz Matras, Roman Prochazka, Jesus Jimenez - Igor Angulo. Mocny punkt: Hiszpański duet Jimenez - Angulo. Razem zdobyli 17 z 24 bramek Górnika w tym sezonie, nic więc dziwnego, że ofensywa zabrzan jest właściwie uzależniona od gry hiszpańskich napastników. Siłą Górnika jest też solidna gra bocznych obrońców. Słaby punkt: Jesienią w Górniku nie zachwycał środek pola. Mecze zabrzan były "rwane" - piłka rzadko dłużej znajdowała się u środkowych pomocników, którzy bardziej skupiali się na boiskowej walce, niż rozgrywaniu. Prognoza Interii: Cel Górnika to utrzymanie w lidze. Piłkarze Marcina Brosza mają zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową i widmo degradacji jest dość realne. Jeżeli jednak Igor Angulo i Jesus Jimenez nie obniżą lotów, to zabrzanie są w stanie utrzymać się w Ekstraklasie na kolejny rok.