Piłkarz ten był niezadowolony z gry w tym klubie, gdyż notorycznie ustawiano go w ataku. 28-letni zawodnik ma świetny drybling i był jednym z lepiej wyszkolonych technicznie zawodników w całej lidze ukraińskiej. Tearz ma być lekiem na całe zło w pomocy mistrzów Polski. Brazylijczyk ma 183 cm wzrostu, waży 75 kilogramów. Urodził się 20 września 1978 roku w Sao Paulo. Do Tawrii trafił z brazylijskiego Uniao Agricola Barbarense Futebol Clube Sao Paulo w 2004 roku. W sezonie 2005/2006 wystąpił w 23 meczach i strzelił 5 goli. W tym sezonie zagrał w 5 spotkaniach (tylko raz w pierwszej jedenastce, w pozostałych spotkaniach wchodził z ławki rezerwowych) i nie zdobył żadnej bramki - zarobił za to dwie żółte kartki. "Jest to zawodnik, którym interesowaliśmy się już od kilku miesięcy. To doskonale wyszkolony technicznie piłkarz. Może grać zarówno w pomocy jak i w ataku. Z dużą łatwością potrafi mijać rywali. Takiego właśnie zawodnika potrzebowaliśmy. To doświadczony piłkarz, który z pewnością będzie dużym wzmocnieniem naszej drużyny" - powiedział trener Legii, Dariusz Wdowczyk. "To ulubieniec wszystkich na Krymie. Kiedy wchodził na boisko był witany owacjami na stojąco. Niestety ostatnio miał konflikt z trenerem Tawrii i dlatego nie grał. Kiedy występował w zespole imponował szczególnie dryblingiem. Potrafił także na małej przestrzeni minąć obrońców. Imponował skutecznością przy wykonywaniu rzutów karnych oraz strzelał piękne bramki z rzutów wolnych. Dla naszego klubu to na pewno bardzo duża strata, a dla Legii bardzo duże wzmocnienie. W polskim klubie zawodnik z pewnością jeszcze się rozwinie" - powiedział rzecznik prasowy Tawrii Symferopol. Biuro Prasowe KP Legia Warszawa poinformowało, że klub związał się z zawodnikiem czteroletnim kontraktem. Zawodnik przeszedł z ukraińskiego klubu Tavria Symferopol na podstawie transferu definitywnego. Nowy nabytek mistrzów Polski jeszcze dzisiaj dołączy do drużyny, która przebywa na zgrupowaniu w Mrągowie.