Thwaite podpisał z "Białą Gwiazdą" umowę obowiązującą od 1 lipca, ale trener Dan Petrescu chciał ściągnąć go już teraz. National Bukareszt, obecny klub Australijczyka, najpierw zażądał za wypożyczenie 800 tys. euro, a po pewnym czasie zaczął kwestionować legalność podpisania kontraktu, utrzymując, że piłkarza obowiązuje umowa do końca tego roku. "Jesteśmy w kontakcie z menedżerem zawodnika, jego zdaniem FIFA powinna rozstrzygnąć co dalej" - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" Jerzy Jurczyński, rzecznik Wisły. Działacze "Białej Gwiazdy" liczą, że werdykt będzie po ich myśli. Na oficjalnej stronie klubowej zamieszczono fotokopię umowy Thwaite'a z Nationalem, na której uwypuklono fragment, że jest ona ważna do 1 lipca. "Mamy też inne dokumenty, które nie pozostawiają wątpliwości. 17 stycznia, czyli już po podpisaniu kontraktu z Wisłą, rumuński klub przesłał zawodnikowi ofertę nowego, dwuletniego kontraktu, rozpoczynającego się od 1 lipca 2006 roku. Po co kierownictwo Nationalu składałoby taką ofertę, skoro piłkarz miał ważny kontrakt - dodał Jurczyński. Upadła natomiast sprawa napastnika Bucura. "Trener Petrescu przekazał nam informację, że Bucur jest kontuzjowany i nie nadaje się teraz do gry" - powiedział Ludwik Miętta-Mikołajewicz, prezes Wisła Kraków SSA. "We wtorek odbędziemy z właścicielem klubu i trenerem naradę na Cyprze. Mamy innych kandydatów do wzmocnienia ataku. Tym razem transfer załatwimy w dwa, trzy dni" - dodał.