Zagłębie Sosnowiec w Krakowie pożegnało się z ekstraklasą. Przynajmniej na dwa lata, bo w sierpniu zagłębiacy przystąpią do rozgrywek III ligi (po reformie nazywać się będzie ona dla niepoznaki "drugą"). Wisła wygrała bez wysiłku, ale też z taką formą nie miałaby czego szukać w eliminacjach Ligi Mistrzów. Z drugiej strony jednak Maciej Skorża oszczędzał zespół przed walką o Puchar Polski. Poza tym w letnim oknie transferowym "Biała Gwiazda" może się wzmocnić. Zagłębie starało się, ale nie potrafiło zepsuć Wiśle świątecznego nastroju. Gdy Wisła nie wysilała się zbytnio w I połowie sosnowiczanie niejako pomogli jej w zdobyciu pierwszej bramki. Po dośrodkowaniu Jeana Paulisty w polu karnym nie zdążył schować rąk Marcin Komorowski, piłka go trafiła i sędzia po konsultacji z liniowym podyktował "jedenastkę". Najpewniejszy egzekutor rzutów karnych mistrzów Polski - Cleber posłał piłkę w lewy róg i Grzegorz Kurdziel był bez szans. Druga połowa to kolejny argument za pozostawieniem w Krakowie Jeana Paulisty (w czerwcu wygasa mu kontrakt). Brazyliczyk wypracował dwie bramki "Broziowi". Po jego podaniach król strzelców najpierw przelobował bramkarza, a później wypalił z woleja zanim piłka spadła na murawę. Ostatnią bramkę w sezonie i jednocześnie najładniejszą w tym meczu zdobył Tomasz Jirsak, który z 17 m huknął w okienko. Dwoił się i troił Marcin Baszczyński, który w zastępstwie pauzującego za kartki Arkadiusza Głowackiego pełnił funkcję kapitana. Gola jednak nie strzelił, choć miał okazje. Kibice podziękowali za cały sezon architektowi mistrzowskiej drużyny - Maciejowi Skorży. Tak długo skandowali jego nazwisko, aż zmusili szkoleniowca, aby im pomachał. Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 4:0 (1:0) Bramki: 1-0 Cleber (30. z karnego po zagraniu ręką Komorowskiego), 2-0 Paweł Brożek (54. z podania Paulisty), 3-0 Paweł Brożek (55. z podania Paulisty), 4-0 Jirsak (87.). Wisła: Juszczyk - Baszczyński, Kokoszka, Cleber, Piotr Brożek - Paulista, Sobolewski (46. Jirsak), Cantoro, Zieńczuk - Matusiak (46. Diaz), Paweł Brożek (67. Niedzielan). Zagłębie: Kurdziel - ?wider, Marek, Hosić, Komorowski - Berliński (72. Szwed), Bodziony, Skórski, Cygnar, Kłoda (78. Rendak) - Bednar (86. Kohut). Sędziował: Marcin Wasielewski z Kalisza. Żółta kartka: Skórski. Widzów: 17,5 tys. Michał Białoński, Kraków