Napastnik ma dołączyć do Legii, gdy drużyna będzie na zgrupowaniu w Hiszpanii. Jan Urban i Mirosław Trzeciak ukrywali w tajemnicy nazwisko piłkarza z Zimbabwe, ale przechytrzyli ich dziennikarze "Przeglądu Sportowego", którzy ujawnili skrawek listy transferowej klubu. Zawodnika zaproponował Legii Wiesław Grabowski, który sprowadził do Polski m.in Dicksona Choto. "To reprezentanci Zimbabwe. Więcej nie powiem bo i tak nie potrafilibyście zapisać nazwiska" - zażartował pytany przez dziennikarzy o transfery do Legii. Chikwaikwai w zeszłym sezonie trafiał do siatki rywali 23-krotnie. Teraz 23-letni snajper zamierza odejść do Europy, bo zarobki piłkarzy w Zimbabwe są naprawdę symboliczne. "Ludzie się z nas śmieją, bo nie stać nas na zakup nowego łóżka, a całoroczna pensja nie wystarcza, by kupić używany samochód" - mówi najlepszy piłkarz ligi Zimbabwe z 2007 roku, Murape Murape. Wieść niesie, że Chikwaikwai w Warszawie dostanie łóżko za darmo. Samochód również.