Zarząd Legii natychmiast zareagował i wystosował prośbę "o wyjaśnienie i ewentualne sprostowanie wypowiedzi, która nie oddawała faktów, a mogła niezorientowanych wprowadzić w błąd." "Redaktor Miecugow od Zarządu Klubu dowiedział się o tej niefortunnej wypowiedzi i niezwłocznie nagrał sprostowanie, które będzie emitowane, w co najmniej kilku serwisach sportowych TVN24. Redaktor Grzegorz Miecugow przeprosił w nim kibiców Legii i wyjaśnił, że niefortunna wypowiedź, jakoby kibic Legii dokonał zabójstwa kibica krakowskiej Wisły, była przejęzyczeniem" - możemy przeczytać w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie Legii. - Mogę powiedzieć tylko przepraszam. Myślę, że wszyscy wiedzą, że nie jestem takim idiotą żeby tak naciągać fakty i robić takie przekłamania. Było to zwykłe przejęzyczenie, może wynikające z podświadomości, że do tej pory nie mogę uwierzyć, że jeden kibic może zrobić drugiemu kibicowi coś tak strasznego, a jest to w dodatku kibic drużyny której jestem sympatykiem. Nie wiem jak to się stało. Mogę jedynie kibiców Legii przeprosić, bo w tej sprawie zachowywali się bardzo przyzwoicie - protestowali jako pierwsi. Jest mi przykro." - powiedział na antenie TVN24 Grzegorz Miecugow. Przypomnijmy, że zarówno Legia Warszawa jak i TVN24 należą do tej samej grupy kapitałowej ITI. (Na podstawie legialive.pl)