Wspomnianymi wcześniej zawodnikami są Bartosz Bosacki (obrońca) oraz Sławomir Peszko i Semir Stilić (obaj pomocnicy). Nie mogą oni zbyt ostro grać w najbliższym meczu, bo mają już na swoim koncie solidarnie po trzy żółte karki. A każda następna odsyła ich na przymusowy odpoczynek. Co w obecnej sytuacji kadrowej "Kolejorza jeszcze bardziej skomplikowałoby pracę sztabowi szkoleniowemu. Szczególnie ewentualnych upomnień i rozmów z arbitrem wystrzegać powinien się Sławomir Peszko. Gracz to bardzo ambitny i waleczny, bez którego gry Lecha nie wyobrażają sobie kibice poznańskiej. "jedenastki". Jednak pomocnik zespołu z Bułgarskiej popularne "żółtka" otrzymuje w niezwykle szybko i w bardzo głupich okolicznościach. - Odbyłem już kilkukrotnie rozmowy wychowawcze ze Sławkiem. Sławek już wie, że nie może łapać tylu kartek, że nie może tak robić. Myślę, że już tą kwestię dawno zrozumiał i takie dziwne sytuacje z kartkami się nie będą powtarzać. W każdym bądź razie mam nadzieję, że więcej pogadanek mu nie będzie potrzeba - skomentował całą sprawę w nieco żartobliwym tonie Jacek Zieliński, trener Lecha. Łukasz Klin, Poznań