- Nie przeczę, że jest zainteresowanie Brożkiem. Dostajemy takie sygnały, ale w tej chwili konkretne negocjacje prowadzimy tylko z Nancy - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" nowy prezes Wisły Mariusz Heler. Znający doskonale rynek włoski Marek Koźmiński uważa, że trudno będzie sprzedać Brożka do któregoś z klubów Serie A. - Tam jest kilka bogatych klubów, ale one akurat kupują zdecydowanie lepszych piłkarzy. Cenię umiejętności piłkarskie Brożka. Stawiam go wyżej niż na przykład Radosława Matusiaka, ale nie wiem, czy jest on mentalnie przygotowany do ostrego harowania w Serie A. Uważam, że łatwiej byłoby mu się przebić w Nancy niż we Włoszech - stwierdził Koźmiński. Zdaniem byłego reprezentanta Polski kluby, które mogłyby być zainteresowane Brożkiem to Udinese, Chievo czy Torino. Wisła chce za Brożka 3 miliony euro. Szefowie Nancy oferowali krakowskiemu klubowi milion mniej. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia Francuzi podnieśli ofertę. - Nie mogę zdradzać szczegółów, ale negocjacje z Nancy posuwają się do przodu - podkreślił prezes Wisły.