Lechici do meczu na Śląsku przystąpią bardzo osłabieni. Najprawdopodobniej w ich szeregach zabraknie Bośniaka Semira Stilicia. Znacznie wcześniej ze spotkania przy Olimpijskiej w Bytomiu wykluczyli się Sławomir Peszko (pomocnik) oraz Seweryn Gancarczyk (obrońca). Obaj wspomniani piłkarze w spotkaniu 13 kolejki ekstraklasy nie wystąpią z powodu nadmiaru żółtych kartek. Stilić od początku tygodnia nie trenuje na pełnych obrotach. Co gorsza od ostatniego ligowego pojedynku ze Śląskiem Wrocław (1:0) uskarża się na uciążliwy ból mięśnia czworogłowego. Trener poznańskiej "jedenastki", Jacek Zieliński, na łamach lokalnej prasy sam przyznaje bez ogródek, że sytuacja jest skomplikowana i występ zawodnika stoi pod dużym znakiem zapytania. Jednocześnie w swoim stylu wierzy w moc współczesnej medycyny oraz możliwości swojego sztabu medycznego. Jak przyznają sami medycy zajmującymi się poznańskimi piłkarzami na cud nie ma co jednak liczyć. Uraz zawodnika jest na tyle skomplikowany, że może go nawet wyeliminować ze spotkań barażowych swojej reprezentacji narodowej w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu. Rywalem Bośni i Hercegowiny w drodze na boiska w RPA będzie bardzo silna Portugalia. Semir Stilić w polskiej ekstraklasie rozegrał dotychczas 40 spotkań i zdobył 9 bramek. W obecnym sezonie na murawie pojawił się w 11 ligowych potyczkach. Na razie nie umieścił jeszcze futbolówki w bramce rywali Lecha. Łukasz Klin, Poznań