Szkoleniowiec Górnika podkreślił, że piątkowe spotkanie będzie ostatnim rozegranym na własnym stadionie w tym sezonie, stąd dodatkowa motywacja. Przyznał też, że seria bez zwycięstw spowodowała, że drużyna znalazła się w trudnej sytuacji. - To nie są łatwe momenty, jeżeli nie potrafimy wygrać kolejnego meczu. W sporcie tak jest, że nie zawsze się zwycięża. Najważniejsza jest dlatego koncentracja na najbliższym spotkaniu. Musimy wiedzieć, jak chcemy grać. Każda dobra decyzja na boisku plus koncentracja i chęć odniesienia zwycięstwa powodują, że szansa wygranej rośnie - ocenił podczas konferencji prasowej. Brosz pracuje w Górniku od czerwca 2016. Przejął wtedy zespół po spadku do pierwszej ligi. - Pięć lat już tutaj pracujemy, więc różne były sytuacje. Czy ta jest najtrudniejsza - czas pokaże - nadmienił. Trudny moment Górnika Zabrze Pytany o pozostanie w klubie dłużej, odpowiedział, że rozmowy z zarządem Górnika na ten temat trwają. - Jesteśmy w niełatwym momencie. To jest czas, kiedy zespół kreuje nowych liderów. Kluczowe jest, by starsi, bardziej doświadczeni zawodnicy i sztab szkoleniowy nawzajem się wspierali, szukając możliwości wyjścia z tej sytuacji. Wyjdziemy z niej i to silniejsi - zapewnił Brosz. Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-liga-mistrzow-zobacz-skroty-rewanzowych-spotkan-polfinalowyc,nId,5212454?utm_source=linkpf22&utm_medium=linkpf22&utm_campaign=linkpf22" target="_blank">Sprawdź teraz!</a> Górnik zajmuje przed nim 11. miejsce w tabeli, Jagiellonia ma punkt więcej i jest dziewiąta. Do końca sezonu pozostały dwie kolejki. Początek piątkowego meczu w Zabrzu o godz. 18.