Bohaterem meczu był Krzysztof Kotorowski. Bramkarz "Kolejorza" bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach w końcówce i praktycznie sam zatrzymał podopiecznych Oresta Lenczyka. W Lubinie, miejscowe Zagłębie nie dało szans Arce. Wynik 6:0 mówi sam za siebie. Łupem bramkowym wśród gospodarzy podzielili się: Łukasz Piszczek (zdobywca trzech goli), Michał Chałbiński, Manuel Arboleda oraz Rui Miguel. Pierwsze historyczne zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywkowej nad Górnikiem Zabrze odniosła Cracovia. Przy ulicy Kałuży gospodarze wygrali 3:1, a już po 27 minutach prowadzili 3:0 dzięki dwóm trafieniom Pawła Nowaka i jednemu golowi Tomasza Moskały. Zabrzan było stać w tym meczu jedynie na bramkę Dawida Jarki (84. min). Kuriozalny gol Adama Czerkasa dał Odrze Wodzisław zwycięstwo na własnym boisku z Wisłą Płock 1:0. W 66. minucie Patryk Rachwał wybijał piłkę 30 metrów przed swoją bramką, a napastnik Odry w taki sposób zdołał to zagranie zablokować, iż... futbolówka przelobowała Roberta Gubca i wpadła do siatki. Cud natomiast zdarzył się w Łęcznej. Miejscowy Górnik przegrywał z Pogonią już 0:2 (bramki dla "Portowców" Piotra Celebana w 40. i Ediego Andradiny w 49. minucie), ale w ostatnich 480 sekundach gospodarze zdobyli trzy gole - Ferdinand Chi Fon, Tomasz Zahorski i Dariusz Jarecki - i wygrali pojedynek, którego nie mieli prawa wygrać. Trzy punkty na własnym stadionie wywalczył także Groclin Dyskobolia. Podopieczni Macieja Skorży pokonali Łódzki Klub Sportowy 2:0 po bramkach Piotra Rockiego i Filipa Ivanovskiego. Zobacz WYNIKI oraz ZDOBYWCÓW GOLI w 23. kolejce Orange Ekstraklasy