Ekstraklasa ma zamiar zatrudnić belgijską, renomowaną firmę Double Pass, która by najpierw przyjrzała się szkoleniu w polskich klubach, a później je zmodyfikowała. Taki proces byłby dosyć kosztowny i to się nie podoba klubom. Wedle pierwotnych planów współpraca Ekstraklasy SA z Double Pass miała ruszyć we wrześniu, ale nie wiadomo, jak się teraz sprawy potoczą, wobec protestu Cracovii."Pasy" podnoszą argument o wysokich kosztach współpracy - ponad cztery miliony złotych - i niejasno zdefiniowanych korzyściach z niej płynących. Środki na Double Pass zostałyby wzięte z umowy telewizyjnej.Oto treść komunikatu, jaki nadesłał najstarszy polski klub: "Cracovia nie wyraża zgody na podpisanie umowy z firmą Double Pass W związku z propozycją Ekstraklasy S.A. dotyczącą podjęcia współpracy z prywatną firmą Double Pass w zakresie certyfikacji akademii piłkarskich, a w szczególności niejasnym sposobem jej finansowania, Cracovia nie wyraża zgody na podpisanie umowy z tym podmiotem. W ocenie MKS Cracovia SSA, decyzja w zakresie ewentualnej współpracy między innymi ze względu na wysokie koszty projektu (ponad 4 mln złotych), powinna być transparentna i powinna uzyskać aprobatę wszystkich akcjonariuszy Spółki, to jest klubów uczestniczących w rozgrywkach Ekstraklasy oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej. Decyzja ta będzie skutkować znaczącym wzrostem kosztów w klubach Ekstraklasy, przy braku jasno zdefiniowanych korzyści. Biorąc pod uwagę brak sponsora tytularnego ligi oraz słabą kondycję finansową polskich klubów, podejmowanie strategicznych decyzji o znacznym obciążeniu finansowym przez Zarząd i Radę Nadzorczą Spółki Ekstraklasa SA jest niezgodne z dobrymi obyczajami i standardami, które powinny obowiązywać sportowe spółki akcyjne. W związku z powyższym MKS Cracovia SSA jako jeden z akcjonariuszy Ekstraklasy S.A. wysłała do Ekstraklasy S.A. pismo, w którym poinformowała o swoim stanowisku."