Kolejkę rozpocznie piątkowe spotkanie Zawiszy Bydgoszcz z Lechią Gdańsk. Oba zespoły spisują się w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zespół z Bydgoszczy przegrał cztery ostatnie mecze ligowe i według lokalnych mediów portugalski trener Jorge Paixao wkrótce może pożegnać się z posadą. O dalszą przyszłość przyjdzie mu walczyć ze swoim rodakiem Joaquim Machado, pod którego wodzą Lechia w poprzedniej kolejce poniosła drugą porażkę z rzędu i zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. W drugim piątkowym spotkaniu czwarta Pogoń Szczecin podejmie sąsiadującą z nią w tabeli Wisłę Kraków (oba zespoły maja po dziewięć punktów), która w minionej kolejce pokonała Lechię Gdańsk (3-1) po dwóch bramkach Semira Stilicia. "Mam dobre wspomnienia ze Szczecina. Z Wisłą kiedyś wygrałem tam bardzo wysoko, ale to już historia. Obecnie Pogoń to zupełnie inny zespół, dlatego trzeba się odpowiednio przygotować pod względem taktycznym i psychicznym" - powiedział trener "Białej Gwiazdy" Franciszek Smuda. Serię sobotnich spotkań rozpocznie mecz Cracovii z dobrze spisującym się w ostatnim czasie Podbeskidziem Bielsko-Biała. "Górale" w trzech ostatnich meczach zdobyli siedem punktów i właśnie z takim dorobkiem zajmują ósme miejsce w tabeli. Z kolei prowadzona przez Roberta Podolińskiego Cracovia, po słabym początku sezonu, nieco się otrząsnęła i w dwóch ostatnich kolejkach zainkasowała pierwsze cztery oczka. Z kolei lider rozgrywek Górnik Zabrze podejmie swojego imiennika z Łęcznej. Faworytem tego spotkanie z pewnością będą gospodarze. W zabrzańskiej drużynie skutecznością imponuje ostatnio Robert Jeż, który ma na koncie trzy trafienia. Beniaminek nie stoi jednak na straconej pozycji, bo w poprzedniej kolejce rozbił u siebie Zawiszę 5-2. W przypadku zwycięstwa, zrówna się punktami z ekipą z Zabrza, która z dorobkiem 11 punktów prowadzi w tabeli. W trzecim sobotnim spotkaniu Jagiellonia podejmie Śląsk Wrocław. Obie drużyny mają na koncie po siedem punktów. W niedzielę Legia Warszawa, która w czwartek zagrała w Kazachstanie z FK Aktobe w pierwszym meczu 4. kwalifikacji Ligi Europejskiej (wygrana Legii 1-0), podejmie Koronę Kielce. W drużynie gości szansę debiutu w polskiej Ekstraklasie może otrzymać były reprezentant Francji Olivier Kapo. "Wszystko zależy od spraw administracyjnych. Jeśli do niedzieli uda się to załatwić, Olivier wejdzie do pierwszego składu na Łazienkowskiej" - mówił trener Korony Ryszard Tarasiewicz. Drugi polski zespół uczestniczący w europejskich rozgrywkach - Ruch Chorzów, podejmie Lecha Poznań. "Niebiescy" słabo rozpoczęli sezon, bo w poprzedniej kolejce zanotowali dopiero pierwsze zwycięstwo (pokonując na wyjeździe Piasta Gliwice 1-0). Pomóc drużynie prowadzonej przez Jana Kociana ma łotewski napastnik Eduards Visnakovs, który ustalił już warunki kontraktu. Z kolei Lech prowadzony jest tymczasowo przez Krzysztofa Chrobaka. Zastępuje on Mariusza Rumaka, który stracił posadę po tym jak "Kolejorza" wyeliminował z Ligi Europejskiej islandzki Stjarnan FC. Kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie PGE GKS Bełchatów z Piastem Gliwice. Wicelider z Bełchatowa (podobnie jak prowadzący Górnik Zabrze ma na koncie 11 punktów) podejmie przedostatni zespół tabeli. Program 6. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy: piątek, 22 sierpnia Zawisza Bydgoszcz - Lechia Gdańsk (godz. 18.00, sędzia Tomasz Musiał z Krakowa) Pogoń Szczecin - Wisła Kraków (20.30, Szymon Marciniak z Płocka) sobota, 23 sierpnia Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała (15.30, Bartosz Frankowski z Torunia) Górnik Zabrze - Górnik Łęczna (18.00, Tomasz Kwiatkowski z Warszawy) Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław (20.30, Krzysztof Jakubik z Siedlec) niedziela, 24 sierpnia Legia Warszawa - Korona Kielce (15.30, Daniel Stefański z Bydgoszczy) Ruch Chorzów - Lech Poznań (18.00, Paweł Raczkowski z Warszawy) poniedziałek, 25 sierpnia PGE GKS Bełchatów - Piast Gliwice (18.00, Jarosław Przybył z Kluczborka)