Zarówno Lechia, jak i Legia, zajmując pierwsze i drugie miejsce w tabeli, zagwarantowały sobie, że w rundzie finałowej rozegrają cztery mecze na własnym boisku i trzykrotnie zmierzą się z rywalami na wyjeździe. Bezpośrednie spotkanie rozegrane będzie w Gdańsku 27 kwietnia, a pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 20.30. Dotychczasowe dwa starcia Lechii z Legią zakończyły się w tym sezonie bezbramkowymi remisami. Bezpośredni pojedynek w grupie mistrzowskiej będzie bardzo ważny, ale nie jest wcale powiedziane, że musi rozstrzygnąć losy mistrzostwa. Wręcz przeciwnie, znając polską ligę dość prawdopodobne wydaje się, że zespoły pogubią jeszcze punkty z teoretycznie mniej wymagającymi rywalami. Gdzie, prócz wyjazdu do Gdańska, będzie musiała jechać Legia, w walce o mistrzostwo? Kilka dni wcześniej drużyna z Warszawy uda się do Poznania na mecz z Lechem, zaś w przedostatniej kolejce na wyjeździe podejmie ją Jagiellonia Białystok. Są to dwa tereny, gdzie Legii gra się niezwykle ciężko, a relacje między kibicami Legii a Lecha czy "Jagi" są - bardzo delikatnie mówiąc - mało dżentelmeńskie. Lechię też czekają dość trudne wyjazdy. Na dobry początek - w 32. kolejce Lechia uda się do Szczecina. Tam na remontowanym stadionie zagra bez wsparcia swoich kibiców. Później Lechia zagra u siebie z Legią, by w następnej kolejce udać się na wyjazd do Krakowa, gdzie 13 kwietnia przegrała z "Pasami" aż 2-4. Drużyna Michała Probierza jest w tym roku u siebie niezwykle groźna. W przedostatniej kolejce Lechia pojedzie do Poznania, gdzie zagra z Lechem. Trudno wyrokować, czy to dobra wróżba dla ekipy Piotra Stokowca. Za kilka tygodni "Kolejorz" równie dobrze może być ekipą rozbitą jeszcze bardziej niż dzisiaj, ale niewykluczone, że w międzyczasie pozbiera się i ambitnie będzie chciał udowodnić swoją wartość kibicom. Finał walki o miejsca w eliminacjach do europejskich pucharów będzie w dużej mierze zależał od wyniku meczu finałowego Pucharu Polski. Jeśli zwycięży Lechia - wtedy niemal na pewno prawo gry w Europie zyska czwarta drużyna w tabeli, jeśli Jagiellonia - wówczas czwarte miejsce da awans jedynie pod warunkiem, że białostoczanie wejdą do "czwórki". Trzecie miejsce zajmuje obecnie Piast Gliwice, który ma siedem punktów straty do prowadzącej dwójki i pięć punktów przewagi nad czwartą w tabeli Cracovią. Jeżeli nie będzie seryjnie gubił punktów - powinien skończyć sezon na podium. Piast także większość spotkań rozegra u siebie. Na wyjeździe zmierzy się tylko z Lechią, Legią i Pogonią Szczecin. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> Wojciech Górski