W środę "Biała Gwiazda" zapewniała, że przedłuży umowę z Dolhą do 2012 r. Według prezesa Mariusza Helera kontraktu przed wyjazdem bramkarza nie podpisano tylko dlatego, że nie zdążono jej przetłumaczyć na rumuński. Dolha powiedział "GW", że karierę w Wiśle uważa za zakończoną. "Nie doczekałem się żadnej konkretnej oferty. Jestem bardzo rozczarowany. Do rozmów nie mam już zamiaru wracać" - stwierdził. We wtorek lub środę Dolha wybierze nowy klub. "Propozycje złożyła mi Steaua Bukareszt oraz kluby niemieckie i tureckie, zastanowię się też nad ofertą Lecha" - przyznał Dolha.