Jak minęły pierwsze dni przygotowań do rundy wiosennej? Nie było ciężko wznowić treningi po długiej przerwie świątecznej? - Nie jest tak źle. Już w okresie świątecznym miałem dużo ruchu, mieliśmy rozpisane treningi indywidualne. Była to adaptacja do właściwych treningów, do których jestem dobrze przygotowany. A ty lubisz taką ciężką pracę, siłową pod kątem wytrzymałościowym, czy jednak czekasz aż ten zimowy okres treningów jak najszybciej się skończy? - Lubię ciężką pracę na treningach, nawet wtedy, kiedy jest naprawdę ciężko. Podchodzę do nich z przyjemnością. Nie lubię za to, jak jest zbyt lekko (śmiech). Zdaję sobie sprawę, że najbliższe tygodnie są bardzo istotne dla naszej dyspozycji w rundzie wiosennej. Musimy w tym czasie zbudować jak najlepszą formę. Kibice mogą być spokojni o twoje pozostanie w Śląsku? Jeszcze jesienią mówiło się, że - podobnie jak Krzysztof Ostrowski - jesteś na celowniku Legii Warszawa. - Na pewno zostaję w Śląsku i to jest dla mnie bardzo ważne. W czasie urlopu w ogóle nie myślałem o jakichkolwiek plotkach transferowych, byłem zdecydowany na grę we Wrocławiu. To się nie zmieniło, a to pomaga w odpowiednim podejściu do treningów. Niedługo do zespołu może dołączyć Jarosław Fojut. Nie obawiasz się konkurencji do miejsca w pierwszym składzie Śląska? - Co jakiś czas do zespołu będą przychodzić nowi zawodnicy i to na każdą pozycję, nie tylko do obrony. To pozytywnie wpływa na resztę drużyny, dzięki temu podnosi się jej poziom sportowy. Ja konkurencji się nie obawiam. Ten rok zapowiada się niezwykle ekscytująco zarówno dla Śląska, jaki i indywidualnie dla ciebie. Mam tu na myśli powołania do kadry. - Tak daleko na razie nie chcę wybiegać w przyszłość. Koncentruję się na tym, co jest tu i teraz, czyli treningach ze Śląskiem i odpowiednim przygotowaniu się do rundy wiosennej. W niedzielę wyjeżdżamy na pierwszy obóz do Zieleńca i to jest teraz najważniejsze. A powołanie do reprezentacji i wyjazd na obóz do Portugalii nie będzie kolidował z przygotowaniami Śląska? - Nie, nie będzie z tym najmniejszego problemu. Myślę, że zajęcia z trenerami Śląska i reprezentacji nie będą się bardzo od siebie różniły. Istotne, że wrócę do zespołu ligowego jeszcze przed najważniejszymi meczami sparingowymi.