Nieoficjalnie, najgłośniej mówi się o Marku Chojnackim - polskim trenerze od lat związanym z ŁKS-em. Został on zwolniony w zeszłym sezonie po tym, jak klub z Łodzi znalazł się u dołu tabeli. Teraz miałby trafić do Arki. Ale czy jest to lepsza opcja od, byłego już, trenera Michniewicza? Przecież podczas ostatniego okresu pracy, Chojnacki doprowadził swoją drużynę do 11. miejsca w tabeli. Szanse miał mieć też Jacek Dziubiński (obecny trener Młodej Ekstraklasy) i Orest Lenczyk (były trener GKS Bełchatów), ale dalsze informacje na temat tych dwóch nazwisk ucichły. Klub, oprócz problemów ze szkoleniowcem, przechodzi również te finansowe. Według nieoficjalnych informacji istnieją zaległości z wypłatami dla piłkarzy i trenera. Czesław Michniewicz miał nie otrzymywać pensji od listopada. Jednak nie udało nam się uzyskać potwierdzenia tych informacji. Czesław Michniewicz przepracował w Arce 241 dni, przygotowując drużynę do 33 meczów, w tym 12 zwycięstw, 10 remisów i 11 porażek ze stosunkiem bramek 39-36, plasując Arkę na 12. pozycji w tabeli. Zespół awansował z nim do półfinału Pucharu Ekstraklasy. Najwyższa wygrana Arki, za czasów pana Michniewicza była 9 września 2008r. w Gdyni, kiedy żółto - niebiescy pokonali zespół ŁKS-u 4:0. Najwyższa porażka zespołu miała miejsce 27 września 2008r. w Krakowie, w meczu z tamtejszą Wisłą, Arka uległa 0:4.