Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna Resovii zajmowała pierwsze, natomiast zespół MKS-u Bytovia - drugie miejsce. Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to piłkarze Resovii otworzyli wynik. W 13. minucie bramkę zdobył Sebastian Zalepa. Między 14. a 41. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Resovii. Na drugą połowę drużyna MKS-u Bytovia wyszła w zmienionym składzie, za Łukasza Wasiaka, Norberta Holtyna weszli Adrian Bielawski, Piotr Giel. W 53. minucie żółtą kartkę otrzymał Kamil Radulj z zespołu gospodarzy. W 59. minucie Daniel Swiderski został zastąpiony przez Adriana Dziubińskiego. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom MKS Bytovia: Karolowi Czubakowi w 72. i Michałowi Rutkowskiemu w 78. minucie. W 79. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Kamil Radulj osłabiając drużynę Resovii. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 53. minucie. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku żółtą kartkę dostał Adrian Bielawski, piłkarz gości. Wysiłki podejmowane przez drużynę MKS-u Bytovia w końcu przyniosły efekt bramkowy. W doliczonej pierwszej minucie spotkania wynik ustalił Michał Rutkowski. Trzy minuty później w zespole MKS-u Bytovia doszło do zmiany. Patryk Wolski wszedł za Michała Rutkowskiego. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Sędzia przyznał trzy żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom Resovii, a piłkarzom gości pokazał sześć żółtych. Obie drużyny dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Resovii będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Przedmieściu Szczecińskim. Jego rywalem będzie Błękitni Stargard. Tego samego dnia Znicz Pruszków zagra z drużyną MKS-u Bytovia na jej terenie.