Jestem poirytowany. Myślałem, że ze strony związku będzie jakaś dobra wola. To tchórzostwo. Skoro na zebraniu zarządu podejmuje się decyzję o mediacji, to trzeba się tego trzymać. A tu nie, bo nie. Taka postawa nie ma nic wspólnego z duchem sportu. Mam nadzieje, że przyniesie to kiedyś takie skutki, że PZPN się rozwiąże. Prezes Lato nie daje sobie rady - mówił były wielokrotny reprezentant kraju. - Będziemy nadal walczyć. Uważam, że my wygramy tę sprawę, bo to my mamy rację. PZPN nie ma nic do powiedzenia. PZPN stchórzył, ośmieszył się po raz kolejny - dodał.