"Mając na uwadze brak konkretów w kwestii uregulowania zaległych wynagrodzeń, podjęliśmy trudną decyzję o tym, że w środę 19 lutego nie będziemy uczestniczyć w treningu oraz bierzemy pod uwagę rezygnację z udziału w piątkowym sparingu z Radomiakiem" - napisano w wydanym we wtorek oświadczeniu, pod którym podpisali się zawodnicy i sztab szkoleniowo-medyczny GKS-u Bełchatów. Piłkarze oraz trenerzy pierwszoligowca dodali, że do czasu otrzymania choćby jednego zaległego wynagrodzenia nie będą brali udziału w akcjach marketingowych klubu. Jak zaznaczyli, ich decyzja nie była łatwa i nie została podjęta pochopnie. Przypomnieli, że mimo trudnej sytuacji finansowej klubu i braku wypłat, podchodzili sumiennie do trwających przygotowań do rundy wiosennej 1. ligi. "Niestety stajemy pod 'ścianą', ponieważ dotychczasowe zapewnienia ze strony różnych instytucji, które miały wesprzeć klub, nie przerodziły się w konkrety, a zaległości wobec zawodników i członków sztabu szkoleniowo-medycznego sięgają nawet do czterech miesięcy" - wskazali. Dodali, że bardzo długo "zaciskali zęby" i pracowali, by dobrze przygotować się do drugiej części sezonu i godnie reprezentować klub na zapleczu ekstraklasy. "Niestety cierpliwość i środki finansowe zostały wyczerpane. Nasze kontrakty należą do jednych z najniższych w lidze i wbrew powszechnej opinii nie mamy, nawet po awansie, tak wysokich uposażeń, które pozwalałaby na dłuższe korzystanie z oszczędności" - zaznaczono w oświadczeniu. Sytuacja finansowa GKS-u Bełchatów stała się trudna, po tym jak z jego dalszego finansowania wycofała się PGE Polska Grupa Energetyczna, będąca do tej pory sponsorem strategicznym pierwszoligowca. Trwająca od 2007 r. współpraca sponsoringowa pomiędzy PGE Polską Grupą Energetyczną a GKS-em Bełchatów zakończyła się w czerwcu 2019 r. Spółka podjęła decyzję o niepodpisywaniu nowej umowy" - poinformowano pod koniec ubiegłego roku w komunikacie prasowym. Spółka wskazała, że powodem decyzji o zaprzestaniu dalszej współpracy są "strukturalne kłopoty finansowe i organizacyjne GKS Bełchatów". W klubie przyznawali wówczas, że kondycja finansowa GKS-u nie jest dobra, lecz - jak tłumaczono - systematycznie się poprawia. Dzięki ograniczeniu kosztów i zwiększeniu przychodów w pierwszym półroczu tego roku klub wypracował zysk na poziomie ok. 1 mln zł, a zadłużenie piłkarskiej spółki na koniec czerwca 2019 r. wynosiło blisko 4,7 mln zł. GKS Bełchatów jest beniaminkiem 1. ligi. Po 20 meczach z 24 punktami zajmuje 13. miejsce w tabeli.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę 1. ligi