Radzionkowianie, mimo problemów finansowych, zakończyli poprzedni sezon 1. ligi na dziewiątym miejscu. Latem z Ruchem pożegnało się 24 piłkarzy i trzech trenerów. Pozostał masażysta i kierownik drużyny. Okres przygotowawczy klub zaczął z kadrą liczącą formalnie czterech zawodników. Reszcie już wcześniej skończyły się umowy. Doszło do zmian we władzach, ostatecznie zespół wycofano z ligowej rywalizacji wycofany, wszystkie kontrakty zostały rozwiązane i klub nie ma zawodowych graczy. "Można powiedzieć, że nasza sytuacja finansowa po rezygnacji z gry się... poprawiła. Bo występy w 1. lidze generowały praktycznie tylko koszty. Do każdego meczu u siebie musieliśmy dokładać 5-6 tysięcy. Miesięcznie strata wynosiła po kilkadziesiąt tysięcy" - powiedział Marcin Wąsiak urzędujący od początku sierpnia prezes Ruchu. Najbliższy rok, kiedy barwy klubu reprezentować będą tylko drużyny młodzieżowe, ma zostać wykorzystany na poprawę sytuacji finansowej. "Musimy się skupić na zredukowaniu zadłużenia i stworzeniu budżetu pozwalającego na start w trzeciej lidze" - dodał prezes. Radzionkowianie w 1998 roku awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej. Na inaugurację sezonu pokonali na własnym stadionie Widzew Łódź 5-0 w obecności ośmiu tysięcy widzów. Na ostatni "domowy" mecz Ruchu minionego sezonu z KS Polkowice (4-4) przyszło 500 osób. Na oficjalnej stronie klubu umieszczono w sierpniu zegar odmierzający czas do inauguracji sezonu 2013/2014