Do treningu po kontuzji wrócił Adrian Napierała, który jednak musi nadrobić dwutygodniową przerwę. Jak zapewnia sztab medyczny Katowic, Adrian jest w stu procentach gotowy do gry i jeśli trener Wojciech Stawowy zdecyduje się na wystawienie go w pierwszej jedenastce, to będzie mógł grać. Na środowym treningu pojawił się też inny rekonwalescent. Jakub Dziółka ma przed sobą jeszcze długą drogę, ale dziś truchtał wokół boisk treningowych, a to jest znak, że wszystko przebiega zgodnie z planem. Z kolei Tomasz Owczarek na początku października powinien wrócić do treningów z drużyną. Na razie ćwiczy indywidualnie, ale po operacji więzadeł nie ma już śladu. Nie wiadomo jednak, w jakiej dyspozycji fizycznej będzie po powrocie do treningów z drużyną. Nieco gorzej wygląda sytuacja z Bartłomiejem Chwalibogowskim. Lewy pomocnik Katowic wciąż leczy kontuzję i na razie o powrocie do treningu nie ma mowy. Tymczasem rumieńców nabiera walka o miejsce w bramce. Pod okiem trenera Rafała Skórskiego ćwiczy już pięciu zawodników. Do trzech graczy Katowic i testowanego Marka Pączka dołączył Słowak Michal Peškovič. 28-letni wychowanek FC Nitra po trzech rundach spędzonych w Bytomiu w 2009 roku przeniósł się do Arisu Saloniki. W Grecji golkiper nie zrobił oszałamiającej kariery więc gdy dostał zaproszenie na testy do Katowic, postanowił skorzystać. Teraz ma czas na pokazanie trenerom swoich umiejętności.