Mecz w Chorzowie był zaległym spotkaniem z 17. kolejki. Goście zaczęli bardzo ofensywnie i już w dziewiątej minucie mogli objąć prowadzenie. Klimala nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z Nikołajem Bankowem. Bramkarz "Niebieskich" dobrze interweniował. Drużyna Wigier starała się grać ofensywnie i wysokim pressingiem, spychając gospodarzy do defensywy. Miejscowi mieli problemy z wyprowadzeniem piłki i stworzeniem sobie jakiejkolwiek sytuacji. Dopiero w 23. minucie strzałem z dystansu Łukasza Budziłka próbował zaskoczyć Mateusz Zawal, ale bez efektu, piłka przeleciała nad poprzeczką. Podobnie było kilka minut później, kiedy z wolnego niecelnie uderzał z rzutu wolnego Michał Walski. W drużynie Ruchu, jak zwykle starał się lewonożny Mello, ale w swoich ofensywnych poczynaniach był osamotniony, tym bardziej, że dzisiejsze spotkanie na ławce rozpoczął Wilim Posinković. W 35. minucie było już 1-0 dla Wigier. Głową mocno i celnie z kilku metrów uderzył Klimala. Bramkarz "Niebieskich" nie miał nic do powiedzenia. Miejscowi odpowiedzieli kilkadziesiąt sekund później. Akcję prawą stroną przeprowadził Miłosz Przybecki, piłka trafiła do Walskiego, który precyzyjnym trafieniem z kilkunastu metrów umieścił futbolówkę w siatce. W chwilę później znowu prawą stroną "szarpnął" Przybecki. Świetnie zagrał do środka do Bojana Markovicia, ale wysoki środkowy obrońca fatalnie skiksował. Chorzowianie w końcówce rozkręcili się. W 40 minucie celnie głową uderzał Mello, ale Budziłek był na miejscu. Końcówka I części to jednak kolejny cios Wigier. Świetną akcję lewą stroną przeprowadził Damian Gąska. Zagrał do Klimali, który z kilku metrów trafił pod poprzeczkę i zdobył swojego czwartego gola w ostatnich kilku dniach. W sobotę 19-letni napastnik dwa razy pokonał bramkarza GKS-u w Tychach. Kilka minut po przerwie na boisku pojawił się Posinković. Druga część zaczęła się od niecelnego uderzenia Macieja Urbańczyka. W 51. minucie znowu dal o sobie znać duet Gąska - Klimala. Ten pierwszy świetnie zagrał, ale młody napastnik Wigier przegrał pojedynek sam na sam z interweniującym na granicy pola karnego Bankowem. Zaraz potem Klimala, z powodu urazu musiał opuścić murawę, jego miejsce na boisku zajął Laurentiu Iorga. W 57. minucie dobrze uderzył Mello, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Kilka minut później Brazylijczyk minimalnie chybił po trafieniu z rzutu wolnego. Gospodarze atakowali i za wszelką cenę starali się odrobić starty. Przyjezdni starali się kontratakować. Po jednym z takich ataków bliski zdobycia gola był Serhij Pyłypczuk. W końcu "Niebieskim" udało się wyrównać w 80. minucie, a swoją pierwszą bramkę w barwach Ruchu zdobył lewy obrońca Mateusz Hołownia. Goście odpowiedzieli mocnym uderzeniem Mateusza Radeckiego, ale kolejną dobrą interwencją popisał się Bankow. Już w doliczonym czasie mógł trafić rezerwowy Wigier Robert Dadok, ale skiksował przed bramką. Ostatecznie skończyło się na remisie 2-2. Po 18 kolejkach Ruch ma na koncie 15 punktów, a Wigry 23. Dodajmy, że w dzisiejszym meczu kilka kompromitujących decyzji podjął sędzia Konrad Gąsiorowski. Swoimi niezrozumiałymi decyzjami wprowadzał tylko chaos na boisku. Nie był to pierwszoligowy poziom. Z Chorzowa Michał Zichlarz Ruch Chorzów - Wigry Suwałki 2-2 (1-2) Bramki: 0-1 Patryk Klimala (35.) 1-1 Michał Walski (36.) 1-2 Patryk Klimala (45.) 2-2 Mateusz Hołownia (80.) Ruch: Nikołaj Bankow - Santiago Villafane, Miłosz Trojak, Bojan Marković, Mateusz Hołownia - Miłosz Przybecki, Mateus Zawal (48. Wilim Posinković), Michał Walski (54. Kamil Słoma), Maciej Urbańczyk, Giacomo Mello Corbelini - Artur Balicki (72. Bartosz Nowak). Wigry: Łukasz Budziłek - Mateusz Spychała, Kamil Kościelny, Adrian Jurkowski, Artur Bogusz - Serhij Pyłypczuk (85. Robert Dadok), Patryk Sokołowski, Damian Gąska, Mateusz Radecki, Mariusz Rybicki (63. Robert Obst) - Patryk Klimala (56. Laurentiu Iorga). Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała-Podlaska). Żółte kartki: Mateusz Zawal, Maciej Urbańczyk - Ruch. Kamil Kościelny, Serhij Pyłypczuk - Wigry. Widzów: 4044. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-1-liga-regular-season,cid,696" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę I ligi</a>