Podopieczni Dominika Nowaka nie mieli tym razem łatwej przeprawy. W pierwszej połowie to nawet rywale sprawiali lepsze wrażenie, czego efektem gol w 36. minucie. Po zespołowej akcji Łukasz Grzeszczyk zagrał prostopadłą piłkę do Tomasza Magdziarza, a ten z pola karnego pokonał bramkarza Floty. W końcówce pierwszej połowy Warta straciła Rafała Kosznika. Obrońca gości zobaczył czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych. To musiało odbić się na przebiegu spotkania. Gospodarze rzucili się do ataku, ale długo byli nieskuteczni. Wreszcie w 71. minucie Sebastian Olszar podał do Bartłomieja Niedzieli, który uderzył zza "16", a piłka przy słupku wpadła do siatki. Flota poszła za ciosem. W 86. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Krzysztof Bodziony, natomiast Bartosz Śpiączka uprzedził spóźnionego Adriana Lisa i z kilku metrów celną "główką" ustalił wynik. Już w doliczonym czasie Christian Nnamani mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale indywidualnie wykańczając kontrę trafił piłką w słupek. Flota Świnoujście - Warta Poznań 2-1 (0-1) Bramki: Bartłomiej Niedziela (71.), Bartosz Śpiączka (86.) - Tomasz Magdziarz (36). Sędziował Grzegorz Jabłoński (Kraków). Żółte kartki - Flota: Marek Niewiada, Christian Nnamani - Rafał Kosznik, Artur Marciniak. Czerwona kartka za drugą żółtą - Kosznik (42., faul). Widzów 1300. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę I ligi