Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Zespół GKS-u Tychy zajmował 12., natomiast jedenastka Sandecji (”Biało-Czarni”) - 13. miejsce. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między szóstą a 36. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom GKS-u Tychy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna GKS-u Tychy wyszła w zmienionym składzie, za Dominika Połapa wszedł Kacper Piatek. W 70. minucie Thiago zastąpił Michała Walskiego. W 74. minucie Sebastian Steblecki został zmieniony przez Łukasza Monetę, a za Keona Daniela wszedł na boisko Jakub Piątek, co miało wzmocnić zespół GKS-u Tychy. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Adriana Danka na Bartłomieja Dudzica. W 76. minucie kartkę dostał Michal Piter-Bucko, piłkarz gospodarzy. Jedyną bramkę meczu dla Sandecji zdobył Mateusz Klichowicz w 85. minucie. W 88. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marcina Biernata z GKS-u Tychy, a w 90. minucie Michała Walskiego z drużyny przeciwnej. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w jedenastce Sandecji doszło do zmiany. Kamil Ogorzaly wszedł za Macieja Korzyma. Sędzia w pierwszej połowie wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom Sandecji, a w drugiej dwie. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół GKS-u Tychy rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Chrobry Głogów. Tego samego dnia Stomil Olsztyn będzie gościć zespół Sandecji.