Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Radomiaka w 10. minucie spotkania, gdy Damian Nowak strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 25. minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Arielowi Wawszczykowi i Maciejowi Górskiemu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Radomiaka. W 64. minucie Maciej Górski został zastąpiony przez Leândro. W 70. minucie w jedenastce Olimpii doszło do zmiany. Piotr Janczukowicz wszedł za Mohameda M.. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Radomiaka, zdobywając kolejną bramkę. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Rafał Makowski. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Łukaszowi Bogusławskiemu z Olimpii. Była to 77. minuta spotkania. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Jedenastka Radomiaka zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Radomiaka, a piłkarzom gości przyznał dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Olimpii w drugiej połowie wymienił jednego gracza. Już w najbliższą środę jedenastka Radomiaka będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Natomiast w czwartek GKS Jastrzębie Zdrój zagra z zespołem Olimpii na jego terenie.