Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 meczów zespół Chrobry wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chojniczanki w 18. minucie spotkania, gdy Robert Ziętarski zdobył pierwszą bramkę. W 29. minucie sędzia pokazał kartkę Sewerynowi Michalskiemu z Chojniczanki. Zawodnicy Chrobry nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Po pół godzinie gry na listę strzelców wpisał się Drewniak. W 36. minucie kartką został ukarany Oliver Práznovský, piłkarz gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby Robert Ziętarski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chojniczanki, strzelając kolejnego gola w 54. minucie pojedynku. Jedenastka Chojniczanki krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko trzy minuty, ponieważ zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Mikołaj Lebedyński. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Chrobry przyniosły efekt bramkowy. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu dającą prowadzenie bramkę dla piłkarzy gości zdobył Krzysztof Kubica. W 63. minucie za Maksymiliana Banaszewskiego wszedł Robert Mandrysz. Między 73. a 82. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Jedenastka Chojniczanki wyrównała wynik meczu. W 84. minucie Mateusz Kuzimski wyrównał wynik meczu. To już czternaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 88. minucie w jedenastce Chrobry doszło do zmiany. Damian Piotrowski wszedł za Miłosza Kozaka. W doliczonej drugiej minucie starcia arbiter przyznał kartkę Marcinowi Trojanowskiemu z drużyny gospodarzy. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Dwie minuty później wynik ustalił Oliver Práznovský. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-4. Sędzia ukarał żółtymi kartkami trzech piłkarzy Chojniczanki. Pokazał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Zawodnicy gości otrzymali jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Chojniczanki rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Zagłębie Sosnowiec. Tego samego dnia Stal Mielec będzie gościć zespół Chrobry.