Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Wigier wygrał dwa razy, zremisował siedem, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wigier w szóstej minucie spotkania, gdy Karol Mackiewicz zdobył pierwszą bramkę. W 11. minucie za Diego Bardancę wszedł Wojciech Wilczyński. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Wigier. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Wigier, strzelając kolejnego gola. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Filip Karbowy. W 57. minucie w drużynie MKS-u Bytovia doszło do zmiany. Fabian Hiszpański wszedł za Jakuba Kuzdrę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wigier w 59. minucie spotkania, gdy Joel Huertas zdobył trzecią bramkę. W 64. minucie w zespole MKS-u Bytovia doszło do zmiany. Bartosz Wolski wszedł za Sławomira Dudę. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy pierwszego gola dla drużyny MKS-u Bytovia strzelił Maksymilian Hebel. W 68. minucie bramkę kontaktową zdobył z karnego Filip Burkhardt. Między 72. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 72. minucie w jedenastce Wigier doszło do zmiany. Damian Pawlowski wszedł za Joela Huertasa. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej drugiej minucie spotkania wynik na 4-2 podwyższył Robert Bartczak. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-2. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Wigier, a piłkarzom gości przyznał trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek zespół MKS-u Bytovia rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Raków Częstochowa. Tego samego dnia Podbeskidzie Bielsko-Biała będzie gościć zespół Wigier.