Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W czwartej minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marcela Kotwicę, piłkarza Puszczy. Już na początku meczu zawodnicy GKS-u Katowice (”GieKSa”) nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Wojciech Lisowski. Jedenastka Puszczy otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 18. minucie gola wyrównującego strzelił Łukasz Szczepaniak. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ”Gieksy” w 20. minucie spotkania, gdy Adrian Błąd zdobył drugą bramkę. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Między 26. a 40. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Puszczy wyszła w zmienionym składzie, za Michała Mikołajczyka wszedł Konrad Nowak. Także w drużynie GKS-u Katowice w czasie przerwy zaszły zmiany, za Mateusza Maczynskiego wszedł Arkadiusz Woźniak. W 78. minucie za Wiktora Zytka wszedł Bartków. W tej samej minucie Jakub Bąk został zmieniony przez Przemysława Sajdaka, co miało wzmocnić jedenastkę Puszczy. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Davida Añóna na Jakuba Habustę w 80. minucie oraz Calluma Rzoncę na Patryka Grychtolika w tej samej minucie. W doliczonej drugiej minucie meczu żółtymi kartkami zostali ukarani Bartków, Milosz Mleczko z Puszczy i Arkadiusz Woźniak z drużyny gości. Dwie minuty później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Marcel Kotwica z jedenastki gospodarzy i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w czwartej minucie. W drugiej połowie nie padły gole. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół GKS-u Katowice zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Tego samego dnia GKS Tychy '71 będzie gościć zespół Puszczy.