Zespół Podbeskidzia B.-B. bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała trzecie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Od pierwszych minut zespół Podbeskidzia B.-B. zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Sandecji (”Biało-Czarni”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 29. minucie Kamil Ogorzaly został zastąpiony przez Michała Walskiego. Trzeba było trochę poczekać, aby Maciej Korzym wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Biało-Czarnych”, zdobywając bramkę w 30. minucie spotkania. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 40. minucie kartkę dostał Thiago z drużyny gości. Zawodnicy Podbeskidzia B.-B. nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 41. minucie bramkę wyrównującą zdobył Łukasz Sierpina. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 59. minucie kartkę dostał Mateusz Klichowicz, piłkarz gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Podbeskidzia B.-B. w 60. minucie spotkania, gdy Bartosz Jaroch strzelił drugiego gola. W 66. minucie Adrian Rakowski został zmieniony przez Desleya Ubbinka, a za Konrada Sierackiego wszedł na boisko Mateusz Sopoćko, co miało wzmocnić drużynę Podbeskidzia B.-B.. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mateusza Klichowicza na Mariusza Gabrycha. Zespół Sandecji ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 79. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Karol Danielak. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Na siedem minut przed zakończeniem meczu kartkę otrzymał Dmytro Bashlay z Podbeskidzia B.-B.. W 86. minucie Maciej Korzym został zmieniony przez Bartłomieja Dudzica, co miało wzmocnić jedenastkę ”Biało-Czarnych”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Karola Danielaka na Filipa Laskowskiego. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Drużyna Podbeskidzia B.-B. była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Podbeskidzia B.-B., natomiast piłkarzom gości pokazał dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Sandecji rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Olimpia Grudziądz. Natomiast 10 listopada Chrobry Głogów będzie gościć drużynę Podbeskidzia B.-B..