Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 spotkań zespół Viking wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż 11 razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 14. a 42. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Viking i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Viking postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Zé Eduardo, a murawę opuścił Harmeet Singh. A trener Skien wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Tobiasa Lauritsena. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Flamur Kastrati. W 71. minucie Erik Næsbak został zastąpiony przez Sandera Risana. W 76. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Martina Kreuzrieglera z Viking, a w 87. minucie Johna Kitolano z drużyny przeciwnej. W 77. minucie Sander Svendsen został zmieniony przez Milana Jevtovicia, co miało wzmocnić zespół Skien. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Deyvera Vegę na Franklina Nyenetuego w tej samej minucie oraz Williama Kurtovicia na André Sødlunda w tej samej minucie. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Viking w pierwszej połowie, a w drugiej jedną. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół Skien w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka Skien zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Stabok IF. Tego samego dnia Brann Bergen będzie gościć drużynę Viking.