Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 29 spotkań jedenastka Molde wygrała 17 razy i zanotowała sześć porażek oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Molde w 18. minucie spotkania, gdy Eirik Ulland zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Magnus Wolff. Zespół Haugesund ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. W 29. minucie skutecznym uderzeniem popisał się Etzaz Hussain. Bramka padła po podaniu Oli Brynhildsen. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Haugesund wyszła w zmienionym składzie, za Benjamina Källmana wszedł Kevin Krygård. W 49. minucie kartkę dostał Ola Brynhildsen, zawodnik gości. W 57. minucie za Marcusa Pedersena wszedł Henry Wingo. Między 57. a 73. minutą, boisko opuścili zawodnicy Molde: Ola Brynhildsen, Etzaz Hussain, Eirik Ulland, na ich miejsce weszli: Erling Knudtzon, Fredrik Sjølstad, Mattias Mostroem. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Alexandra Ammitzbølla, Benjamina Tiedemanna zajęli: Christian Grindheim, Alexander Stølås. W 66. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Benjamina Tiedemanna z Haugesund, a w 76. minucie Fredrika Aursnesa z drużyny przeciwnej. Dopiero w drugiej połowie Leke James wywołał eksplozję radości wśród kibiców Molde, zdobywając kolejną bramkę w 78. minucie meczu. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Mattias Mostroem. W 79. minucie Magnus Wolff został zmieniony przez Ohikhuaeme'a Omoijuanfo, co miało wzmocnić zespół Molde. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Brunona Leitego na Madsa Sandego oraz Joakima Våge'a na Kristoffera Gunnarshauga. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-3. Drużyna Molde zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Molde będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Viking Stavanger. Tego samego dnia Valerenga Oslo będzie gościć jedenastkę Haugesund.