Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 30 meczów zespół Skien wygrał 14 razy i zanotował 12 porażek oraz cztery remisy. Już w pierwszych minutach zespół Skien próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Skien postanowił zagrać agresywniej. W 59. minucie zmienił pomocnika Kaspra Lundinga i na pole gry wprowadził napastnika Onyekachiego Ugwuadu. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 66. minucie Alexander Ammitzbøll został zastąpiony przez Benjamina Källmana. W 74. minucie Joshua Kitolano został zmieniony przez Eliasa Skogvolla, a za Filipa Jørgensena wszedł na boisko Mushagalusa Bakenga, co miało wzmocnić jedenastkę Skien. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Brunona Leitego na Christiana Grindheima oraz Joakima Våge'a na Kristoffera Gunnarshauga. Jedyną kartkę w meczu dostał Kristoffer Velde z zespołu gości. Była to 84. minuta pojedynku. Przewaga drużyny Skien w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Haugesund przyznał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Haugesund zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Viking Stavanger. Natomiast w sobotę Viking Stavanger będzie gościć zespół Skien.