Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 38 spotkań zespół Brannu wygrał 18 razy i zanotował 15 porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fka Bodo/Glimt w siódmej minucie spotkania, gdy Kasper Junker strzelił pierwszego gola. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zanotował Philip Zinckernagel. Drużyna Brannu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 12. minucie Kasper Junker po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 2-0. Bramka padła po podaniu Ulrika Saltnesa. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fka Bodo/Glimt w 32. minucie spotkania, gdy Philip Zinckernagel strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 34. minucie skutecznym uderzeniem popisał się Ulrik Saltnes. W 41. minucie arbiter ukarał kartką Amera Ordagicia, zawodnika gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Brannu wyszedł w zmienionym składzie, za Ole Lekvena, Taija Teniste'a weszli Bismar Acosta, Gilli Rólantsson. Niedługo później Kasper Junker wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fka Bodo/Glimt, zdobywając kolejną bramkę w 54. minucie starcia. Asystę przy golu ponownie zaliczył Philip Zinckernagel. W 60. minucie Vegard Valgermo został zmieniony przez Christiana Eggena. W tej samej minucie Ruben Kristiansen został zmieniony przez Thomasa Grøgaarda, co miało wzmocnić jedenastkę Brannu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mariusa Lode'a na Mariusa Høibråtena. Trener Fka Bodo/Glimt wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Sammego Skyttego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Sondre Brunstad. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 5-0. Jedenastka Fka Bodo/Glimt była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Sędzia nie ukarał piłkarzy Fka Bodo/Glimt żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał jedną żółtą. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Brannu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Valerenga Oslo. Natomiast 12 lipca Aalesunds Fk będzie przeciwnikiem jedenastki Fka Bodo/Glimt w meczu, który odbędzie się w Ålesundzie.