Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 35 starć drużyna Brannu wygrała 19 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz siedem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W czwartej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Bismara Acostę z Brannu, a w ósmej minucie Hermana Stengela z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stromsgodsetu w 40. minucie spotkania, gdy Amahl Pellegrino strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola asystował Mustafa Abdellaoue. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Stromsgodsetu. W 49. minucie kartką został ukarany Jakob Glesnes, zawodnik Stromsgodsetu. Piłkarze gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 53. minucie wynik ustalił Petter Strand. Asystę zaliczył Kristoffer Barmen. W 68. minucie Amahl Pellegrino zastąpił Henninga Haugera. W 71. minucie Mustafa Abdellaoue został zmieniony przez Marcusa Pedersena, co miało wzmocnić jedenastkę Stromsgodsetu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gilberta Koomsona na Azara Karadasa. Chwilę później trener Stromsgodsetu postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Johana Hovego wszedł Look Saa, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Stromsgodsetu utrzymać remis. W 77. minucie arbiter pokazał kartkę Marcusowi Pedersenowi z Stromsgodsetu. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w drużynie Brannu doszło do zmiany. Daouda Bamba wszedł za Kristoffera Løkberga. W 90. minucie w zespole Brannu doszło do zmiany. Gilli Rólantsson wszedł za Vetona Berishę. W czwartej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Lars Vilsvik z drużyny gości. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla zespołu Brannu, mimo że oddała ona pięć celnych strzałów. Arbiter wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Stromsgodsetu przyznał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Brannu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Kristiansund BK. Natomiast w piątek Mjøndalen IF zagra z jedenastką Stromsgodsetu na jej terenie.