Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół FC Kaiserslautern (”FCK”) wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Już w pierwszych minutach zespół Bayernu II próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Timowi Riederowi z drużyny gości. Była to 37. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Bayernu II rozpoczęła w zmienionym składzie, za Angela Stillera wszedł Maximilian Welzmüller. Trener Bayernu II postanowił wzmocnić linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Tima Kerna. Na boisko wszedł Maximilian Zaiser, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 72. minucie Kenny Redondo został zmieniony przez Hendricka Zucka. W 75. minucie Daniel Hanslik został zmieniony przez Simona Skarlatidisa, a za Marvina Pouriégo wszedł na boisko Elias Huth, co miało wzmocnić zespół ”FCK”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Janna-Fiete'a Arpa na Nicolasa-Gerrita Kühna. Przewaga drużyny Bayernu II w posiadaniu piłki była ogromna (71 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom ”FCK” przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna FC Kaiserslautern będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Ingolstadt 04. Tego samego dnia FC Viktoria Köln będzie gościć drużynę Bayernu II.