Drużyna HSV bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała pierwszą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Od pierwszych minut zespół HSV zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Wuerzburger Kickers była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 37. minucie arbiter pokazał kartkę Patrickowi Sontheimerowi z Wuerzburger Kickers. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wuerzburger Kickers w 40. minucie spotkania, gdy Lars Dietz strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomógł Dominic Baumann. W ostatniej minucie pierwszej połowy sędzia ukarał kartką Sonnego Kittela, zawodnika HSV. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Wuerzburger Kickers. Na drugą połowę drużyna HSV wyszła w zmienionym składzie, za Gideona Junga wszedł Amadou Mvom. Trener Wuerzburger Kickers postanowił bronić wyniku. W 64. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Mitję Lotriča wszedł Frank Ronstadt, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka Wuerzburger Kickers nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała mecz. Drużyna HSV wyrównała wynik meczu. W 65. minucie bramkę wyrównującą zdobył Simon Terodde. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W 69. minucie David Kopacz został zmieniony przez Luke'a Hemmericha. W 74. minucie kartką został ukarany Dominic Baumann, zawodnik gości. W 79. minucie Jan Gyamerah został zmieniony przez Davida Kinsombiego, a za Manuela Wintzheimera wszedł na boisko Josha Karaboue, co miało wzmocnić zespół HSV. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dominica Baumanna na Hendrika Hansena. Niedługo później Simon Terodde wywołał eksplozję radości wśród kibiców HSV, strzelając kolejnego gola w 82. minucie spotkania. Na siedem minut przed zakończeniem meczu sędzia przyznał kartkę Hendrikowi Hansenowi z jedenastki gości. W 84. minucie w drużynie HSV doszło do zmiany. Klaus Gjasula wszedł za Aarona Hunta. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół HSV, zdobywając kolejną bramkę. W doliczonej drugiej minucie starcia na listę strzelców wpisał się Tim Leibold. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-1. Drużyna HSV była w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom HSV, a zawodnikom gości przyznał trzy. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna Wuerzburger Kickers w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka HSV będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC St. Pauli. Natomiast 1 listopada VfL Bochum 1848 zagra z drużyną Wuerzburger Kickers na jej terenie.