Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 49 starć drużyna HSV wygrała 17 razy i zanotowała 13 porażek oraz 19 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy HSV w 16. minucie spotkania, gdy Lukas Hinterseer strzelił z karnego pierwszego gola. W 30. minucie arbiter pokazał kartkę Lukasowi Hinterseerowi, zawodnikowi gości. Zespół Karlsruher SC ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. W 34. minucie pokonał bramkarza Sonny Kittel. Asystę zanotował Lukas Hinterseer. W 44. minucie sędzia pokazał kartkę Lukasowi Frödemu z jedenastki gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 54. minucie kartką został ukarany Jan Gyamerah, piłkarz HSV. W 58. minucie Lukas Grozurek zastąpił Buraka Çamoglu. W 59. minucie sędzia przyznał kartkę Danielowi Gordonowi z Karlsruher SC. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy Sonny Kittel ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 0-3. Asystę przy golu ponownie zanotował Lukas Hinterseer. W 73. minucie w zespole Karlsruher SC doszło do zmiany. Manuel Stiefler wszedł za Lukasa Frödego. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Daniel Gordon. Przy zdobyciu bramki pomógł Marc Lorenz. W 82. minucie kartkę dostał Adrian Fein, piłkarz gości. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W 88. minucie gola kontaktowego strzelił Philipp Hofmann. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Marvina Pouriégo. Drużyna HSV nie dała rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik na 2-4 podwyższył Jairo Samperio. W zdobyciu bramki pomógł Rick van Drongelen. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-4. Sędzia w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom HSV, a w drugiej dwie. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 1 września jedenastka HSV zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Hannover 96. Tego samego dnia VfL Osnabrück będzie gościć zespół Karlsruher SC.