Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Kieler Holstein wygrał aż trzy razy, zremisował dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Cristianowi Gamboa z zespołu gospodarzy. Była to 26. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka VfL Bochum wyszła w zmienionym składzie, za Roberta Teschego wszedł Vitaly Janelt. W 48. minucie kartkę dostał Seo Young-Jae z Kieler Holstein. Na początku drugiej połowy to piłkarze VfL Bochum otworzyli wynik. W pierwszych minutach drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Jordi Osei-Tutu. Bramka padła po podaniu Miloša Pantovicia. W 56. minucie Seo Young-Jae został zmieniony przez Johannesa van den Bergha. W następstwie utraty bramki trener Kieler Holstein postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Davida Atangę i na pole gry wprowadził napastnika Fabiana Reese'a, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W tej samej minucie w zespole Kieler Holstein doszło do zmiany. Lion Lauberbach wszedł za Emmanuela Iyohę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników VfL Bochum w 63. minucie spotkania, gdy Silvère Ganvoula strzelił drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzynaste trafienie w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Robert Zulj. W 67. minucie w zespole Kieler Holstein doszło do zmiany. Jannik Dehm wszedł za Finna-Dominika Poratha. Chwilę później trener VfL Bochum postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Tom Weilandt, a murawę opuścił Cristian Gamboa. Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Jonas Meffert. Przy strzeleniu gola asystował Stefan Thesker. W 81. minucie Miloš Pantović został zmieniony przez Sebastiana Maiera, a w drugiej minucie doliczonego czasu starcia za Jordiego Oseia-Tutu wszedł na boisko Armel Bella-Kotchap, co miało wzmocnić drużynę VfL Bochum. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Phila Neumanna na Dominika Schmidta. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom VfL Bochum: Jordiemu Oseiowi-Tutu w 88. minucie i Danilowi Soaresowi w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania. Zespołowi Kieler Holstein zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny VfL Bochum. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka VfL Bochum w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Kieler Holstein rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie DSC Arminia Bielefeld. Tego samego dnia 1. FC Nuernberg będzie przeciwnikiem jedenastki VfL Bochum w meczu, który odbędzie się w Norymberdze.