Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 spotkań jedenastka Erzgebirge Aue wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 38. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Johna-Patricka Straußa z Erzgebirge Aue, a w drugiej minucie doliczonego czasu Ulricha Taffertshofera z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Erzgebirge Aue postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł Tom Baumgart, a murawę opuścił John-Patrick Strauß. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu sędzia pokazał kartkę Tomowi Baumgartowi, piłkarzowi gości. W 61. minucie za Lukasa Gugganiga wszedł Anas Ouahim. W 68. minucie arbiter przyznał kartkę Calogerowi Rizzutowi z Erzgebirge Aue. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w drużynie Erzgebirge Aue doszło do zmiany. Florian Krüger wszedł za Jana Hochscheidta. A kibice VfL Osnabrueck nie mogli już doczekać się wprowadzenia Benjamina Girtha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Ulrich Taffertshofer. W 84. minucie w jedenastce Erzgebirge Aue doszło do zmiany. Marko Mihojević wszedł za Sörena Gonthera. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna Erzgebirge Aue w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 29 lutego zespół Erzgebirge Aue będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Hamburger SV. Natomiast 1 marca FC St. Pauli będzie przeciwnikiem drużyny VfL Osnabrueck w meczu, który odbędzie się w Hamburgu.