Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 pojedynków drużyna Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Mecz rozpoczął się fatalnie dla zespołu Greuther Fuerth. W siódmej minucie arbiter wskazał na wapno, ale Maximilian Wittek nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna gości. W 29. minucie Marco Caligiuri zastąpił Paula Jaeckla. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Paulowi Seguinowi z Greuther Fuerth. Była to 45. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 48. minucie arbiter ukarał kartką Roberta Leipertza, piłkarza gospodarzy. Kibice FC Heidenheim nie mogli już doczekać się wprowadzenia Stefana Schimmera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie aż trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Konstantin Kerschbaumer. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięskiego gola. Jedyną bramkę meczu dla FC Heidenheim zdobył Tim Kleindienst w 63. minucie. Bramka padła po podaniu Marca Schnatterera. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Greuther Fuerth: Sebastianowi Ernstowi w 70. i Tobiasowi Mohrowi w 88. minucie. W 75. minucie Marvin Stefaniak został zmieniony przez Tobiasa Mohra, a za Sebastiana Ernsta wszedł na boisko Jamie Leweling, co miało wzmocnić jedenastkę Greuther Fuerth. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Roberta Leipertza na Jonasa Föhrenbacha oraz Marca Schnatterera na Maurice'a Multhaupa. Drużyna Greuther Fuerth miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka FC Heidenheim będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Hamburger SV. Natomiast w sobotę Vfl Bochum 1848 zagra z drużyną Greuther Fuerth na jej terenie.