Zespół TSV Monachium bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała czwartą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu FC Saarbrücken. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Saarbrücken w 32. minucie spotkania, gdy Nicklas Shipnoski strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Tobias Jänicke. W 37. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Erika Talliga z TSV Monachium, a w 38. minucie Tobiasa Jänickego z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FC Saarbrücken. W 46. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jaysona Breitenbacha z FC Saarbrücken, a w 54. minucie Mariusa Willscha z drużyny przeciwnej. Na drugą połowę drużyna TSV Monachium wyszła w zmienionym składzie, za Fabiana Greilingera wszedł Merveille Biankadi. W 60. minucie za Semiego Belkahię wszedł Dennis Erdmann. W 62. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół FC Saarbrücken, zdobywając kolejną bramkę. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Julian Günther-Schmidt. Asystę zanotował Sebastian Jacob. Piłkarze TSV Monachium szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Sascha Mölders. To już czternaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Chwilę później trener TSV Monachium postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Erika Talliga. Na boisko wszedł Dennis Dressel, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Stefan Lex został zmieniony przez Keanu Staude'a, co miało wzmocnić drużynę TSV Monachium. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Fanola Përdedaja na Sebastiana Bösla oraz Juliana Günthera-Schmidta na Timma Golleya. Po chwili trener FC Saarbrücken postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Minos Gouras, a murawę opuścił Tobias Jänicke. W tej samej minucie Maurice Deville został zmieniony przez Kianza Gonzáleza-Froese'a, a za Nicklasa Shipnoskiego wszedł na boisko Markus Mendler, co miało wzmocnić zespół FC Saarbrücken. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mariusa Willscha na Leona Klassena. Od 80. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom TSV Monachium i jedną drużynie przeciwnej. W doliczonej piątej minucie spotkania czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Stephan Salger, osłabiając drużynę gości. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten zawodnik w 80. minucie. Zespołowi TSV Monachium zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny FC Saarbrücken. Piłkarze gości dostali w meczu cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna TSV Monachium rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie SpVgg Unterhaching. Natomiast 27 lutego SC Verl 1924 będzie gościć drużynę FC Saarbrücken.