Po dwie bramki strzelili Patrice Bergeron (15., 38.) i Brad Marchand (33., 58.). Poprzednio zespół z Bostonu wywalczył Puchar Stanleya w 1972 roku. Conn Smythe Trophy otrzymał, czyli najlepszym graczem play off został Tim Thomas. Bramkarz Bruins ustanowił kilka rekordów. Najwięcej obron w finale (238) i w całym play off (798). Ponadto w play off oddano w jego kierunku aż 849 strzałów, co nie przydarzyło się wcześniej żadnemu golkiperowi. Drużyna z Bostonu została również pierwszą w historii NHL, która trzy razy w jednym play offie wygrywała serię do czterech zwycięstw. Tak w pierwszej rundzie pokonali Montreal Canadiens, a w finale Konferencji Wschodniej Tampa Bay Lightning, z tym że wtedy decydujące mecze odbywały się w Bostonie. Sześć poprzednich meczów finałowych wygrywali gospodarze, dlatego faworytem byli hokeiści z Vancouver. Decydującej rywalizacji o Puchar Stanleya towarzyszyła jednak też inna reguła - zawsze zwyciężał zdobywca pierwszej bramki - a w środę to "Niedźwiadki" otworzyły wynik spotkania. W 15. minucie na listę strzelców wpisał się Patrice Bergeron. Gra Canucks przypominała walenie głową w mur. Na bramkę Thomasa oddali łącznie 37 strzałów, ale pokonać go nie zdołali. Bruins atakowali rzadziej - 20 strzałów - ale za to znacznie skuteczniej. W drugiej tercji gole zdobyli Brad Marchand oraz ponownie Bergeron. W końcówce spotkania rywali dobił Marchand, który skierował krążek do pustej bramki. - Tim Thomas zdominował finały i to jest właśnie cecha wielkiego bramkarza. Grał świetnie w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty. Wszyscy oczekiwali, że w końcu przydarzy mu się słabszy dzień, ale on nie nadszedł - powiedział trener Bruins Claude Julien. W ekipie Canucks zawiedli przede wszystkim Henrik i Daniel Sedinowie. Szwedzkie bliźnięta zdominowały sezon zasadniczy zdobywając łącznie w klasyfikacji kanadyjskiej (suma goli i asyst) 198 punktów, tymczasem w finałach uzbierali zaledwie cztery. "Niedźwiadki" Puchar Stanleya zdobyły po raz szósty w historii. Na wywalczone w środę trofeum czekali jednak aż 39 lat. Canucks trzeci raz wystąpili w finale, za każdym razem przegrywali. Po spotkaniu zakończenie kariery ogłosił napastnik Bruins Mark Recchi. 43-letni Kanadyjczyk poprzednio najcenniejsze hokejowe trofeum zdobywał w 1991 roku z Pittsburgh Penguins i 2006 z Carolina Hurricanes. W przeszłości w zespole "Niedźwiadków" występowali Mariusz Czerkawski i Krzysztof Oliwa. Po meczu policja musiał użyć gazu łzawiącego, by skontrolować zachowanie rozgniewanych kibiców Canucks, którzy palili samochody i niszczyli wystawy sklepowe, pojawiły się też raporty o ich plądrowaniu. Burmistrz Vancouver Gregor Robertson określił te sceny jako "żenujące" i "zawstydzające". Wynik siódmego meczu finału play off hokejowej NHL: Vancouver Canucks - Boston Bruins 0-4 (0-1, 0-2, 0-1) Bramki: Bergeron (15. i 38., w osłabieniu), Marchand (33. i 58., pusta bramka). (Bruins zdobyli Puchar Stanleya, wygrywając 4-3 rywalizację play off do czterech zwycięstw) Zobacz skrót decydującego meczu: Zobacz także: Oni byli najlepsi w NHL